 |
www.dziewczynyizolnierze.fora.pl dziewczyny żołnierzy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
animod
Administrator
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 15:17, 13 Gru 2007 Temat postu: jak to sie zaczeło |
|
|
w tym temacie piszemy o historiach związanych z rozpoczęciem waszego związku i wielkiej miłości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angelika
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 14:53, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Widze ze ja swoja historia rozpoczynam ... No wiec u nas to było tak....
Ja mialam chlopaka ( wtedy jeszce nie wojaka mojego ) a Mariusz przychodzil do mojego brata...Pozniej spodobalam mu sie ale wiedzial ze mam chloopakawiec nie umawial sie ze mna i nic mi nie mowil.Jak sie pozniej okazalo wypytywal mojego brata o to co robie,gdzie chodze,z kim sie spotykam...Wiedzial kiedy jestyem w domu,o ktorej wracam ze szkoly i wtedy np prosto z pracy przyjezdzal do mojego brata a przy okazji spotykal sie ze mna Taki byl sprytny...No i z czasem on tez mi sie spodobal A wtedy to ja tez robilam wszystko zeby jak najwiecej sie o nim dowiedziec:) NO i moj brat byl naszym tak jakby łącznikiem Ale pojawily sie problemy...Moj chlopak nie pozwolil mi od siebie odejsc,grozil najpierw ze zrobi cos sobie a pozniej grozil mi...Nie chcialam nic mowic Mariuszowi wiec powiedzialam tylko ze nie mozemy byc razem...
On sie zalamal zaczal pic....I tak bylo przez rok...On mial takie towarzystwo ze lepiej nie mowic no ale bilet do wojska przetarl mu oczy...Zadzwonil do mnie zeby sie umowic i wtedy wyjasnilam mu wszystko Od tamtej pory jestesmy razem i wiemy ile dla siebie znaczymy Naprawde on jest teraz najwazniejsza osoba w moim zyciu,obiecal mi ze nie bedzie wiecej pil i jak narazie dotrzymuje slowa,bo jak byl na pj w listopadzie to jak chcial wypic piwo z bratem zapytal mnie o pozwolenie Wierze w to ze dla mnie sie zmieni i swoje dotychczasowe zycie tez :)Zreszta powiedzial mi ze chce byc ze mna do konca,chce miec slicznego dzidziusia i byc ze mna i z naszym dzieckiem najszczesliwszy )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emilaaa
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: braniewo
|
Wysłany: 18:36, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
poznalismy sie 19 stycznia gdy bogdan wiózł mnie i jego kolege na studniówke... wtedy go poznałam i hm wydawał mi się być burakiem ale jakieś zaledwie 8 dni później zaczęliśmy z soba chodzić i teraz wiem że dobrze zrobiłam idąc z tamtym chłopakiem na studniówke bo mam bogdana.. swoją kochaną rybke
nasze daty:
poznaliśmy sie 19 stycznia w dzień urodzin naszego kolegi który nas zapoznał i z którym bylam na studniówce
zaczelismy chodzic 27.01
bogdana urodziny 19.03
a moje 19.08
tak wiec magia 19stki zadziałała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zgadnij_kto
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 15:49, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja z Robertem znamy sie juz kawał czasu jakies 7lat, coz chodzilismy do jednej klasy w gimnazjum i coz czały czas praktycznie prowadzilismy ze soba wojne o glupoty, poprostu robilismy sobie cały czas na złość..... i tak po 4latach sporadycznych przypadkowych spotkan, spotkalismy sie w miesnym.....i jakos tak od spotkania do spotkania
i nie załuje ze dopiero teraz jestesmy razem teraz sie smieje ze limit naszych kłotni juz wyczerpalismy w gimnazjum.....
Coz nie da sie ukryc ze od tamtego czasu oboje sie zmienilismy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emilaaa
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: braniewo
|
Wysłany: 16:47, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
kto sie czubi ten sie lubi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
animod
Administrator
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 15:09, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
He he wiem że to moja opowieść powinna być pierwsza ale jakoś tak wyszło ;p lepiej później niż wcale
a wiec ja z moim P chodziliśmy do jednej szkoły poznaliśmy się na schodach kiedy on chciał żebym założyła identyfikator a ja nie chciałam założyć bo żaden facet rozkazywać mi nie będzie wtedy on sam mi go założył Później on wziął mój nr od kumpla i tak zaczęliśmy ze sobą pisać smski później na gg ... po tygodniu poszliśmy z cała paczką do dyskoteki dokładnie nie pamiętam o której to było ale wiem ze 26 listopada 2005r. ok 1 w nocy spytał sie o chodzenie :p Znaliśmy się tylko 8 dni wiec początki naszego związku to raczej spotkania zapoznawcze ale z dnia na dzień było coraz cudowniej. Po pół roku wyznaliśmy sobie miłość i nadal jest tak cudownie jak na początku choć trochę częściej się sprzeczamy
A ta oja opowieść nie jest tak romantyczna ale przynajmniej już wiem co to miłość od pierwszego wejrzenia bo spadła na nas jak grom z jasnego nieba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolina
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wola dębińska
|
Wysłany: 20:55, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
u nas to było inaczej. 10 listopada 2006 r siostra wyciągła mnie z jej chłopakiem i jego bratem na piwo na dyskotekę nie miałam ochoty iść przeżywałam rozstanie z facetem którego żałuje że poznałam. kiedy weszliśmy było bardzo mało ludzi na przeciwko nas po drugiej stronie siedziało 3 facetów . kolega z którym przyszłam ciągle do mnie mówił ale ja myślami byłam przy tym przystojniaczku z naprzeciwka. nigdy mi się tak wcześniej nie zdażyło żeby chłopak mi aż tak wpadł w oko po kilku minutach. kiedy usłyszałam moją piosenkę wyszłam na parkiet się zabawić sama . faceci z tamtej loży otoczyli mnie w kółko byłam w środku . ale mój przystojniaczek był sprytny i zeszedł z parkietu chciał się przekonać czy mi też wpadł w oko , gdy zobaczył ze zeszłam z parkietu przekonał się o tym. kiedy poszłam się znowu bawić wyszedł do mnie tym razem już sam. zaprosił mnie do ich loży. poznałam jego kolegów. ale wtedy impreza dobiegła końca . pytał czy jutro też będe powiedziałam że tak. i poszłam . nawet nie wziął ode mnie numeru . na drugi dzień umawiam się z koleżanką na dyskotekę ale nie poszła wiec ja też nie. wtedy pogodziłam się z tym że nigdy juz go nie zobacze dopiero za tydzień wybrałam się na impreze. było już po północy . tyle kolesi podchodziło do mnie . kierowałam się w strone łazienki a tu nagle mój przystojniak stoi na środku nie wiem jak to się stało ale rzuciłam mu się na szyje to było jak grom z jasnego nieba jego koledzy nie ukrywali ździwienia on też nie ale spodobało mu się to bo nie chciał mnie puścić . złapał mnie za ręke i poszliśmy do baru musieliśmy to uczcic wtedy uświadomiłam sobie co zrobiłam i szybciej od niego wypiłam to piwo. pierwsze co to wziął ode mnie mój numer. przetańczyliśmy całą noc . przyznał mi się że był na każdej dyskotece czekał na mnie i pił z rozpaczy że nie przyszłam. nie wierzyłam w miłość od pierwszego wejżenia ale jednak ona istnieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|