www.dziewczynyizolnierze.fora.pl

[animod]

to forum jest założone po to aby wam pomogło przetrwać ciężkie chwile związane z rozstaniem z waszymi chłopakami którzy akurat są w zasadniczej służbie wojskowej.

wyżalcie sie tu a na pewno razem na to coś zaradzimy. zaznaczam iż nie chce widzieć tu żadnych przekleństw ani obrażanie siebie nawzajem bo w takich momentach będę zmuszona wysyłać ostrzeżenia. pozdrawiam

[Angelika]

animod super że zalozylas to forum Naprawqde pomaga takie wygadanie sie...Ja ostatnio mialam beznadziejne momenty w swoim zyciu i naprawde odechciewalo mi sie zyc juz....z moim żołnierzem było tak trudno i fatalnie...;/ Spedzilam sama swieta bo nie wypuscili go na pj i sylwestra tez spedze sama Smutno choloerne ale niestety ani ja ani on nie moizemy nic na to poradzic

[animod]

<jupi> ciesze sie bardzo ze zarejestrowałaś sie tutaj mam nadzieje ze obie rozkręcimy to forum moje kochanie było na 10 dni na święta i było tak cudownie niestety dzisiaj go pożegnałam ;/ i znów pusto obok mnie ;( na serduszku pełno łez ;/ eh a na dodatek zobaczę go najprawdopodobniej za miesiąc bo teraz ma poligon. Ale tak mocno go kocham i wiem ze przetrwamy to wszystko

[Angelika]

No pewnie że rozkręcimy )) Ciesze sie ze znowu jest sie gdzie wygadac bo odkad Gwiazdeczka zamknela tamto forum byly tylko rozmowy na gg z Gosiaczkiem i animkiem no i z czarną ) A teraz znowu sie spotykamy ))

Strasznie sie ciesze ze chociaz Ty mialas swoje kochanie na Święta ja musialam je spedzic sama i to było dla mnie starszne....A jeszcze gorsze to,że myslałam o tym że moje biedactwo siedzi tam w tym syfie z daleka od domu i wogole;/ Ale juz niedlugo mam nadzieje że przyjedzie na urlop tylko ja chciałam żeby przyjechał tak jak ja bede miala ferie ale to raczej nierealne,no ale nieważne,wazne żebym wogole go miała

[animod]

ah to prawda wiesz strasznie mnie zdziwiło to ze nagle tamto forum zniknęło ;/ czekałam czekałam i nic aż w końcu pomyślałam ze mogę sprobować w końcu albo sie rozkręci albo nie mam nadzieje ze reszta tez znajdzie to forum w końcu musimy sie wspierać :* dasz rade wiem ze wytrwasz mój Skarbek tez miał być na ferie ale niestety sie nie udalo ;/ musiał wziąć teraz ;/
ciężko jest strasznie ;/ ale to już nie 9 a niecałe 4 miesiące

[Angelika]

No dokładnie i najfajniejsze jest to że nasi żołnierze wychodzą w tym samym dniu bo Twoj też 22 kwietnia no nie ??? Ja nie miałam neta dośc długo ale chodziłam do kafejki specjalnie żeby wlasnie wejśc na forum,wyżalić sie a tu niespodzianka niekoniecznie miła ;/ No ale ważne że już mamy swoje miejsce

[animod]

no tak mnie tez to zdziwiło ;/ bardzo żałuje ze gwiazdeczka je usunęła i ciekawi mnie dlaczego tak sie stało ;/ no ale trudno ;/ tak mój tez wychodzi 22 a 23 ma urodzinki hi hi

[Angelika]

No to super ) A moj ma urodzinki 20 maja także juz też bedzie w domku szkoda tylko że na moich go nie bedzie...Tzn nie wiem jeszcze ale raczej nie bedzie bo wiesz jak jest

[animod]

ah no tak wiem jak to jest mój P tez nie był na urodzinkach ;/ naprawdę jest tak wiele ważnych chwil w życiu w których oni teraz z nami nie uczestniczą ;/ ale najlepiej myśleć ze to już ostatni raz i ze za rok będzie już ze mną i nic nas nie rozłączy my już planujemy jak to będzie jak wyjdzie jakieś wypady na weekend żeby nadrobić ten stracony czas wszyscy mówią z 9 miesięcy to jak nic i ze szybko zleci ja tak nie uważam i widzę naprawdę czas sie bardzo dłuży ;/

[Angelika]

Wiesz co wydaje mi sie że nikt oprocz nas (dziewczyn wojaków i ich samych) nie wie tak naprawde jak cenny jest czas i jak wolno potrafi lecieć...Naprawde 9 miesiecy to strasznie długo I w dodatku najgorzej jak on nie przyjeżdża tak długo Wiesz oprócz tego że był teraz na 72h w listopadzie to wczesniej widzialam go w sierpniu na przysiedze no i jak przyjechał wtedy do domku Także tak długi czas musiały nam wystarczyć tylko telefony i smsy i naprawdę nie było lekko zreszta sama wiesz jak to jest..
Ale pocieszam się tylko tym że juz blizej niz dalej a pozatym teraz bedzie gdzie ponarzekać znów

[animod]

ah wiem wiem i ciesze sie ze ja tez komuś mogę sie wypłakać w rękaw :* w końcu trzeba na sobie polegać :* a jak widzę ze 116 dni do cywila to jakoś jeszcze cieplej na serduszku sie robi :* niestety usze już zmykać pozdrawiam cię i trzymaj sie mocniutko :*:*:*:*

[Angelika]

No ja też musze uciekać ) No fajnie bo my mamy idealnie rowniutko do cywila Jutro juz 115 To papa miłej nocki:) :*

[Angelika]

Hej :*** Zajrzałam tu od samego rana bo później jak mama zagoni mnie do pracy to nie wiem czy znajde czas:/ No w każdym razie moje slonko było wczoraj na warcie ale wziął telefon ze sobą i porozmawialismy sobie troszke I jestem straaasznie szczęśliwa bo najprawdopodobniej niedługo go zobaczę,bo przyjedzie na calutkie 10 dni na urlop Jeja no nie da sie opisac tego mojego szzcęścia tyle że misiek mówił że może niepotrzebnie mi powiedział bo w razie jak tamtemu dowódcy całemu się coś odmieni to będę zawiedziona...No ale ja mam nadzieje że się wszystko uda i że naprawde przyjedzie bo mamy tyle do omówienia... Nawet sam wczoraj powiedział,że brknie nam tych 10 dni żeby porozmawiać o tym wszystkim i braknie czasu żeby mógł mi powiedzieć wszystko co by chciał

Miłego dnia życzę i obiecuję że jak tylko znajdę chwilkę od razu tutaj jestem ))) Buziaczki:**

[animod]

wita witam

ah nio ja też mam dziś sobotę pracującą moje kochanie ma od dzisiaj ok aż przez 6 dni ;/ ale mam nadzieje ze da rade
ah 10 dni to naprawdę tak sie idzie przyzwyczaić do tego ze jest obok ciebie że później jak wyjedzie to jest straszne jakby sie wojsko zaczynało od nowa ;/
ale mam nadziej ze wyjaśnicie sobie wszystko przez te 10 dni :*
tylko naprawdę Angelika radze żebyście nie tracili tych dni na jakiekolwiek sprzeczki czy kłótnie bo później tego sie bardzo żałuje ;/ myśmy sie troszkę posprzeczali i później żałowałam tych paru chwili bo mogliśmy je spędzić inaczej ale nieżałuje żądnej chwilki spędzonej z moim skarbeńkiem a wręcz przeciwnie jeszcze mi go bardziej brakuje i czekam na kolejne spotkanie

miłego weekendu :*

[Angelika]

Nio ja wiem że nie warto marnować czasu tylko widzisz sama pewnie najlepiej wiesz jak to jest....czasem jakaś głupia sprzeczka wyjdzie zupełnie przypadkiem od słowa do słowa...ale będę się starala nie zmarnować żadnej sekundy na beznadziejne kłótnie Z tym że pewnie nie bedzioe łatwo bo wczoraj jak rozmawialiśmy przez tel to zaczął rozmowę o jego wyjeździe do Anglii...A jak ja o tym słyszę to nie umiem byc spokojna no ale myslę że jak przyjedzie to załatwimy tą sprawę i jak będziemy do siebie przytuleni to nie beziemy się kłócis

Teraz ważne żeby wogóle przyjechał,bo wiesz jak tam jest....Pewna będę dopiero jak wyjdzie za bramę albo bedzie siedział w pociagu.

Ja Tobie też miłego weekendu życzę