www.dziewczynyizolnierze.fora.pl

[animod]

a no właśnie mój dzisiaj miał nieplanowana trasę z mamusia;/ nagle przypomniało jej sie ze musi posprzątać mieszkanie swojej matki i musiał z nią jechać ;/ a jak już byli na miejscu to dziwnym trafem niemiała kluczy ;/ ehh masakra śmierdzi mi tu manipulacja ;/ na szczęście mój P nie chce z nią mieszkać w przyszłości bo ma męża wiec my na pewno sami będziemy a tak nawiasem moja mam tez jest sama ale tez bym z nią mieszkać nie chciała bo byśmy życie zaczynali od nowa i na pewno nie z osoba,mi trzecimi ....

ja nie chce takiego życia z "mamusia" prędzej wole być sama nie lubię wtrącania sie dlatego bym chyba nasz związek poświeciła jeżeli niebylo by ratunku

emilaa- broń się od tego bo na prawdę wydaje mi się że niewytrzymała byś dwie kobiety w jednym domu to koszmar ....

[emilaaa]

ale moj piekny twierdzi ze ja bym dla nas gotowala a ona dla samej siebie oho juz ja to wogole widze....masssaaaakkrrraaaa

a i se wymyslila ze dla nas to 1 pokoj starczy i kuchnia z lazienka wspolna bo i tak caly dzien to sie pracuej....boze co za babsko niesamowite!

[emilaaa]

no wiec za nie dlugo juz moja rybka bedzie obok...

[zgadnij_kto]

ja naszczescie nie mam takiego problemu i nawet gdyby sie tak stalo ze musialabym mieszkac z tesciowa, to wiem ze ta kobieta nie bedzie sie wtracac;) tego jestem pewna........ale jak na razie R. ma pomysl na wynajecie mieszkania i wyprowadzenie sie z domu....... ja bym sie cieszyla i to bardzo gdyby te plany wypaliły

[emilaaa]

no to jedynie moge pozazdroscic

[emilaaa]

nie mam sil..juz sie poklocilismy...przez jego kolege, litosci... wymiekam....


....to czego pragne to swiat bez granic....

[zgadnij_kto]

moj zolnierz tez wczoraj fchami strzelal, troche mnie ty, wkurzyl ale dalam spokoj, dzisiaj wszystko lopatologicznie mu wyjasnilam na spokojnie..... i dotarlo co zrobil zle dotarlo i przepraszal coz szczerze to nie chodzilo mi akurat o to zeby przepraszal ale coz trzeba Go nauczyc zeby nim cos powie najpierw nad tym chwile pomyslal, bo slowa czasami bardzo bola ....... Emilia moze sproboj w ten sposob..... na spokojnie bez klotni, oczywiscue w tym samym dniu to raczej niemozliwe zwlaszcza jak Ci zolnierz mocno zdenerwuje.....

[Angelika]

A ja z moim skarbem już nei jesteśmy razem ;(((((

[zgadnij_kto]

Angelika - a co sie stalo? moze jeszcze wszytko da sie naprawic?

[Anka]

O Jezu, a myślałam, że Ty Angelika jesteś teraz bardzo z Nim szczęśliwa, właśnie teraz kiedy niedawno wrócił po tych 9 miesiącach:(

[animod]

Angelika zobaczysz jeszcze będzie tego żałował ale będzie już za późno ... trzymaj sie kochana nie poddawaj sie życie toczy sie dalej a czas leczy rany :*:*:*

[zgadnij_kto]

oj a co tu tak pusto?

ja teraz zapracowana jestem ciagle tylko nauka praca praca nauka az sie niedobrze robi ;/

ale pocieszenie w tym takie ze zolnierz przyjedzie na pj w weekend tzn. mam taka nadzieje, wiadomo jak to tam jest......ale jestem dobrej mysli i juz sie nie moge doczekac
a chyba to najbardziej juz tego zeby te 2 miesiace szybko minely.....

pozdrawiam

[emilaaa]

no ja tez zajeta zaliczeniami... mam nadzieje Angelika ze jednak wszystko sie ulozylo

[Anka]

Witam nową forumowiczkę Gosiaczekpce to możesz się tylko cieszyć, że Twój Wojak przyjeżdża tak często, co 2 tyg:) My nie mieliśmy takiego szczęścia, przyjeżdżał czasami co 2 m-ce, ale na szczęście wojsko mamy już za sobą, także mam go już cały czas przy sobie Jak to szybko minęło, już miesiąc w CYWILU

[zgadnij_kto]

a mialo byc tak pieknie, a teraz co wszystko sie sypie........wrrr.....ale jestem wsciekla! mial przyjechac na 5dni! a teraz nie wiadomo, co bedzie bo jakis kretyn zadzwonil do rzecznika praw zolnierskich i naskarzyl jak mu to zle i jak to zadko n a przepuski jezdzi i jeszcze sobie odota straj glodowy wymyslil......no prosze.......ja wiem ze strajki ostatnio modne i wogole ale bez przesady do jasnej cholery. jak tam wpadne do normalnie mokra plama z niego zostanie!
jakas komisja ma przyjechac do tego jakis egzamin maja jutro i pewnie R. sie nie wyrobi na pociag az mni trzesie ze zlosci, i pomyslec ze dzien sie tak pieknie zaczynal, zaliczylam mape i lektury, sloneczko swieci, mysl ze jeszcze zolniez jutro ma przyjechac.....ehh i po co sie tak picowalam

mam nadzieje ze jednak da rade cos z tym zrobic......

buziaki