www.dziewczynyizolnierze.fora.pl

[Anka]

Hej Dziewczyny:D Nareszcie jesteście:)
emilaaa- 10 dni to naprawdę szybko mnie, zobaczysz:)
zgadnij_kto- Ty też wytrzymasz:) Musisz:) Ja wiem, że tęsknota jest najgorsza, ale trzeba przez to wszystko przejść, bo już niedługo będziesz miała swojego Wojaczka na zawsze, przez cały czas, tak jak ja teraz:D
U mnie teraz jest naprawdę świetnie, spędzamy ze sobą całe dnie, jest jeszcze lepiej niż przed wojskiem:D

[zgadnij_kto]

Anka - wiem ze minie ale jakos tak w ciagu tych 14dni tak si przyzwyczaiłam ze on jest obok ze teraz troche ciezko jet mi sie przestawic..... :/

ale pochwale sie egzamin zdalam na 4 zostalo mi ich jeszcze 5 ..... jakos trzeba dac rade.... jutr kolos z anglika......i guzik umiem alee mysle ze jakos to bedzie, mam taka nadzieje.....

pozdrawiam :*

[emilaaa]

wiecie co... moze fajnie ze ma prace ale ten poligon.... eh...
mam jednak nadzieje ze to tylko nas zblizy do siebie bo znow cos jest jakos nie tak...

[emilaaa]

tak mocno sie martwie ... wyjechal i w trakcie drogi do mnie pisal nawet nie wiem czy dojechal... telefon?> milczy a u niego poczta.... jednak 400 km kierowac ta karetka to duzoo... martwie sie o niego...czy dojechal

[zgadnij_kto]

oj nie martw sie na zapas, napeno dojechal moze mu bateria padla....
chociaz w sumie to ja pewnie bede jutro panikowac bo R. jutro ma wyjechac an to przygotowanie przedpoligonowe......ehh dzisiaj to mam straszna ochote sie do niego poprostu przytulic......

[emilaaa]

zadzwonil.... nie ma tam wogole zasiegu wiec raz na jakis czas od kolegi da znac co i jak ....za fajnie te dni wygladac nie beda

[zgadnij_kto]

ale przynajmniej nie bedziesz sie martwic ze cos jest nie tak ze sie nie odzywa.... wiem ze latwo mowic, ja wynajduje sobie tysiace rzeczy do roboty zeby tylko nie myslec o tym hmm....przygotowaniu, jeszcze biedaczek uczulony na pylki trawy.....ehhh.....

[emilaaa]

trudno trza byc dobrej mysli... 20stego wracac powinien ... dzien szkolny leci jakos ale wekend o matko znow se go nie wyobrazam a teraz czekam az od kumpla pusci sygnal bym zadzwonila...co ja bym dala by moc go miec tu teraz....

bycie kobita zolnierza latwe nie jest... zawsze cos

[zgadnij_kto]

emilaaa - a gdzie dokladnie jest Twoj zolnierz na tym poligonie? bo moj tez ma kiepski zasieg

eh wlasnie z Nim rozmawialam, niestety tylko 10min nie jest wcale dobrze, byl jakis taki zmeczony, smutny nie wiem jak to dokladnie powiedziec, byl jakis taki nieswoj, wiem ciagle cwiczenia itd. ale jakos tak nie podobal mi sie ton Jego glosu. Dobra jakies takie maslo maslane mi wychodzi ale coz wybaczcie.....

nie wiem sama jestemm dzisiaj jakas taka dziwna stesknilam sie, chcialabym sie do Niego przytulic a do tego biedaczek uczulony na trawe a cwiczenia caly dzien w trawie ze tak to ujme.......

pozdrawiam

[emilaaa]

w wędrzynie jest... niestety musielismy przejsc na plusa bo tylko to ma tam zasieg

a teraz siedze se i sie zamulam... eh mialbyc we wtorek bedzie w srode norma.... no nic trza wytrzymac wszystko to co paskudne

[zgadnij_kto]

tez mam nadzieje ze to przygotowanie szybko minie bo nawet czasu teraz nie ma na napisanie paru slow, co raczj normalne nie jest zwykle to po kilkanascie dziennie a teraz ze dwa trzy... nawt pogadac nie ma jak bo zasieg beznadziejny i przerywa..... ehh ja juz chce lipiec.......chce sie do niego przytulic poczuc jego zapach, pocalowac....smutno mi..... ;(

[emilaaa]

nie martw sie... z kazdym dniem masz juz mniej a ja musze sie liczyc ze opcja poligonow bedzie mi zawsze towarzyszyc... no cóż...
no my dziennie to piszemy po 200-300 smsow he

[zgadnij_kto]

wiem ze coraz mniej, ale ...... zawsze istnieje jakies ale przez ktore i tak bedziemy sie martwic.....poprostu czasami boje sie ze stanie sie cos co wszystko zepsuje.....bo coz czasami mam wrazenie ze to wszystko jest zbyt piekne zeby bylo prawdziwe.....

[emilaaa]

ja ci powiem ze im blizej konca bylo to bylo czym gorzej.... pewnie to te nerwy co dalej...ale teraz? ta rozlaka dala nam duzo i znow czuje ze nas polaczyla jeszcze mocniej i utwierdzila ze nie mozemy zyc bez siebie

[zgadnij_kto]

nie tego problmu nie mam wrecz przeciwnie oboje niemozemy sie doczekac Jego wyscia i mamy juz plany na najblizsza przyszlosc, jednak czasami mam takie dni czarnowidzenia ;/