www.dziewczynyizolnierze.fora.pl

[emilaaa]

jak tu pusto... no tak eh spędzam wekend samotnie

[animod]

ah emilaaa nie martw sie tu w każdej chwili zawsze ktoś sie znajdzie :* niestety do kwietnia musimy zyc w takiej samotności sama mam jej strasznie dość już tego naprawdę wytrzymać sie nie da :[ Trzymaj się gorąco :*

[emilaaa]

poligon zbliża sie co raz szybciej ja chyba zwarjuje....

[Angelika]

Animod czuję się podobnie jak Ty... ;( Moj skarb wczoraj jak zadzwonił mówił do mnie z jakas zloscia w glosie,wogóle rozmawial ze mną tak jakbym cos zrobiła Jak zapytałam co się stało i cze,u jest zly powiedzial ze nic mu nie jest mam się nim nie przejmować bo on jest nieważny itd Pózniej wogole sie na mnie wsciekl bo stwierdzil ze zadaje glupie pytania a on juz powiedzial ze nic mu nie jest i czy nie potrafie tego zrozumiec no i skonczyla sie nasza rozmowa.Wieczorem zadzwonil jescze raz i tez sie poklocilismy bo wtedy mi tez nerwy juz puscily.I dopiero wtedy w zlosci mi powiedzial ze pozedl do dowodcy pytac sie o urlop,a on mu powiedzial ze jeszcze sobie na urlop poczeka i ze ma czas przeciez bo chyba nigdzie mu sie nie spieszy ;( ;( ;( wiec ja rozumiem ze byl zly.POwiedzial ze nei chcial mi tego mowic zebym nie musiala sie martwic i zebym nie byla smutna,ale stwierdzil ze zle zrobil bo teraz wyszlo jeszcze gorzej bo nie umial udawac przede mna ze nic sie nie stalo i wyzyl sie niechcacy na mnie itd ;(

[animod]

Oh tak u mnie tez mój P jedzie już za tydzień w poniedziałek boje sie żeby nic sie nie stało ;/ ale mam nadzieje ze i to wytrwamy

[Angelika]

Nie nawidze wojska i stałek i wszystkiego co z tym syfem związane

[emilaaa]

mój mial dzis wyjsc i pipa... i z urlopu tez chyba nici przed poligonem jaaa jak dzis tam pojde to chyba pol wojska rozj*****

[animod]

Nio ja powiedziałam mojemu P ze wczoraj czułam sie jak piątek kolo u wozu ;/ ze taka niepotrzebna i wogule. Ale powiedział mi ze dobrze ze mu to powiedziałam bo tak nie chciał żeby sie czuła ;/ ah myślę ze oni czasem tacy są ze trochę wyzywają sie na nas bo nie mają na kim ;/ Ale czasem zastanawiam sie nad tym czy on jednak trochę sie nie zmienił ze teraz jakby czasem myśli tylko o sobie ale o tym żeby mu tam dobrze było a nie czuje tego ze mi tutaj tez jest źle. To tak jakyśmy niebyli razem tylko każdy prowadział swoje życie ;/ ale to tak czasami nie wiem może tylko mam takie myśli albo tak jest ah czasem mam tego dość ;/
ale widzę Angelika ze my mamy podobnie tylko ze ty ciężej to przechodzisz bo widzę ze twój ma ciężko z tymi wyjazdami ;/ ale ja teraz tez nie będę mieć lekko bo teraz poligon i wogule ;/ eh chyba załapałam dziwnego dola i wszystkiego sie czepiam ;/

[emilaaa]

eh chce mi sie ryczec ... to jest jeden z takich dni gdzie lapie mnie załamka

[zgadnij_kto]

heh to widzeze wszytskie dzisiaj mamy humory nie najlepsze :/
tez sie przedchwila posprzeczałam z R. ehhh szkoda gadac....

[animod]

Coś jest nie tak czasem zastanawiam sie może to przez to ze oni są tam już tak długo ;/ ale damy rade MUSIMY !!!!

[Angelika]

Ja już nie wiem czy ze mną jest coś nie tak czy z nim ;( Teraz maja warty zmienione tzn godziny wartr i ma od 14.30 i od rana sie nie odzywa.....Nie wiem czy nie moze czy po prostu nie chce za wczoraj.Juz nie moge tu wysiedziec.Tak bardzo bym chciala zeby w koncu przyjechal

[emilaaa]

jej ja to ze swoim prawie 24 na dobe piszemy... no odliczając spanie

[Angelika]

I wy przede wszystkim często się widzicie....A ja mojego skarba nie widziałam już od 2 miesiecy

[animod]

<przytul> na pewno niemożne gadać u mojego P zabierają komórki na czas warty żeby sobie nic nie zrobili
nie martw sie naprawdę wszystko jest ok :* chociaż z tego co widzę dzisiaj na forum to każda ma jakieś problemy ;/ ja tez powiedziałam mojemu misiowi ze jest jakoś dziwnie jakby ta cala atmosfera była taka napięta, czuje tak jakby miał mnie chwilami dość ale nie chce mi tego powiedzieć ;/ eh nie wiadomo co sie dziś dzieje czy może ten ostatni kwartał nas tak dobija czy co ;/