www.dziewczynyizolnierze.fora.pl

[Angelika]

Aniomod strasznie się ciesze ze razem pobedziecie "

Dziewczyna22 ja mam do swojego zolnierza cos ok650km takze tez nie fajnie i jestesmy na koncowce Udało nmam sie to przetyrwac mimo tego ze on byl tu naprawde rzadko...Dacie radę wszystko jest do przetrwania jesli sie kocha uwierz mi :* Trzymaj sie pamietaj ze w nas masz zawsze oparcie :* Aaaa....i najwazniejsze...Wspieraj swojego żolnierza i staraj sie nie pokazywać tego jak Ci tutaj ciezko bez niego...Im jest tam jeszcze trudniej niz nam a kiedy wiedza ze mu tutaj tak strasznie zle sie czujemy jest im jeszcze gorzej i rozne glupie rzeczy przychodza im do glowy...

[Dziewczyna22]

No dzisiaj jest już lepiej, chandra minęła, humorek poprawiłam sobie zakupami i rozmową z moim Kochanym M.- dziękuje Angelika za wsparcie!!

[Angelika]

Nie ma za co :* Wiem doskonale jak się czujesz...Naprawde mam teraz koncowke ale przechodzilam przez top samo co Ty i reszta dziewczyn Pewnie ze latwiej jest tym ktorzy sa blizej siebie...JA mowie Ci ze moje kochanie do wojska poszlo 1 sierpnia i pozniej zobaczylam go dopiero w listopadzie,pozniej w styczniu i teraz w marcu...I w pierwszym miesiacu tez nie mial tel takze wiem co czujesz :* TEraz dobrze bo macie ze sobą kontakt

[Dziewczyna22]

Długo już jesteś ze swoim żołnierzykiem? Bo może mi dlatego jest tak ciężko bo jesteśmy ze sobą już prawie 6 lat i praktycznie to nasze pierwsze tak długie rozstanie. I na dodatek mieszkamy w tej samej miejscowości i dzieli nas zaledwie kilometr.

[morela22]

Cześć wszystkim. Ja niedawno dziś wróciłam od mojego Słońca, choć odwiedziny były krótkie to jestem szczęśliwa że zobaczyłam swoją drugą połówką i jestem taka szczęśliwa ze normalnie góry mogę przenosić i nie tylko oby więcej takich spotkań było.Pozdrawiam

[Angelika]

Morela22 no wyobrazam sobie

Dziewczyna22 wiem cos o tym bo my też mieszkamy w tej samej miejscowości i dzieli nas 5 minut drogi piechotą

[karolina]

cześć laski rano odprowadziłam swojego na pociąg ale w piątek znowu tam przyjde ale po niego bo znowu przyjeżdza ale już na 10 dni na złoty urlop jakoś te 5 dni wytrzymam

[karolina]

wczoraj energia nas rozpierała i poszliśmy na długi spacer hmmmmmmm było cudownie rozmawialiśmy , milczeli przytulali do siebie i coś sie wtedy stało bo wieczorem było jakoś inaczej niż zwykle nawet w nocy ciągle mnie obejmował wydaje mi się że wkońcu poczuł że naprawde jestem choć zawsze byłam chyba po tym miesiącu czasu 600 km od siebie potrzebował czegoś żęby ta bariera między nami sama się rozpadła . faceci naprawde są bardzo uczuciowi tylko ciężko im zrozumieć że my ich naprawde kochamy

[zgadnij_kto]

karolina sa sa bardzo uczuciowi moj R. to nie moze sie odemnie odkleic jak przyjezdza
i weekend byl taki cudny a teraz znow szara rzeczywistosc, nienawidze tych pierwszych dni po Jego wyjezdzie.....mam tylko nadzieje ze 28 pj wypli i urlop w kwietniu tez, chociaz własnie dostalam smsa ze cos jest nie tak :(mam nadzieje ze to nic strasznego...a na dodatego ta cholerna era nawala i mam baaaardzo utrudniony kontakt z zlonierzem, to sie juz nazywa zlosliwosc rzeczy martwych:(

[karolina]

wiem coś o tym j go rano na pociąg odprowadziłam a teraz wiele bym dała żeby dziś czekać na niego na stacji

[zgadnij_kto]

ehh fałszywy alarm:) pj 28 normalnie za 10dni znow bede sie mogła przytulic do R o rany odrazu mi sie humor poprawił

[animod]

Ja dzisiaj odprowadziłam mojego żołnierza ah było tak wspaniale już czuje na karku cywil zawsze jest cudownie i jesteśmy wobec siebie tacy czuli i w ogóle ale w ten urlop ulala był czulszy niż zwykle chodź nie wiem czy można mocniej te kilka dni udowodniły mi że warto było czekać na niego i dbać o to by go nie denerwować by czuł sie kochany teraz jest cudownie za 2 i pół tygodnie powinnam go znów ujrzeć na weselu bo wziął zaproszenie ze sobą także może będzie także nasza rozłąka podzieli sie na 2 i pół tygodnia i później na jeszcze 2 i pół i koniec już nie mogę się doczekać aż cała się trzęsę JAK JA GO KOCHAM

[emilaaa]

no tak kolejny dzien urlopu mija a ja wcale sie nie ciesze....
...zwiazek mi sie rujnuje powoli... a zreszta mam nadzieje ze u was jest lepiej bo mi sie nawet nie chce juz na ten temat gadac...

[Angelika]

Animod ciesze sie strasznie : D U mnie teraz tez jest swietnie po prostu bajka mimo tego ze nie przyjechal i teraz zobacze gop pewnie dopiero jak wyjdzie do cywila ale to nic Tak go kocham i jest taki cudowny,ze moge czekac byleby tak zostalo dokonca zycia

Emilaaa ja tez niedawno myslalam tak o moim zwiazku a jednak wszystko sie poukladalo...Koncowka jest najgorsza i dla nas i dla nich ale dacie rade.Trzymam kciuki :*

[zgadnij_kto]

emilaaa - napewno szytko sie ułozy...

ja jak na razie jestem mega happy teraz znow bedzie pj a potem w kwietniu urlop miał byc w maju ale coz, normalnie ciesze sie jka glupia na mysl ze bede Go widziec dłuzej niez te marne 2dni..... a po urlopie jeszcze tylko 3miesiace i z głowy to wszytko