www.dziewczynyizolnierze.fora.pl

[Angelika]

Wróciłam wczesniej ze szkoly a teraz sie nudze i zcekam jak moj skarb zejdzie z warty i bedziemy mogli porozmawiac w koncu...A poki co lecem okno umyc bo jak sie zaraz czyms nie zajme to chyba zwariuje.Ojj dziewczyny nie wiem co sie ze na dzieje,wojsko wykańcza....Trzymajcie się kochane :* Miłego dnia.

Animod dziekuje za wszystko,za to że jesteś :* Nie wiem co bym zrobiła bez Ciebie :***

[animod]

Wiem co czujesz bo pomimo tego ze obiecał to wiem że jak pojadą taka większą ekipą na pewno będą pić ale troszkę może byleby nie przesadził bo w końcu będą aż skakać z radości że wyszli To są właśnie faceci jakoś dziwnie okazują radość to ja lecę do szkoły dziś na tak późno że aż się nie chce a;e trzeba ;/

[Anka]

oj ja też coraz częściej myślę o tym powrocie, ciekawe jak to będzie z nimi...

[karolina]

ja też się obawiam tego powrotu ale też mój mi obiecał że będzie grzeczny. teraz kiedy przyjedzie mam zamiar ugotować coś pysznego mam na myśli kolacje przy świecach . ostatnio ciągle się kłocimy nie możemy się dogadać to wszystko przez to że tak długo się nie widzieliśmy. mam nadzieje że taki wieczór we dwoje dobrze nam zrobi

[Angelika]

Karolina to widze ze sytuacja podobna do mojej ;/ Echhh niech ten koszmar sie juz konczy i cala sytuacja wyjasnia bo tak sie dlugo nie da zyc...

[zgadnij_kto]

a ja sie wlasnie dowiedzialam ze R. przyjezdza! i coz i dobrze i zle ;/ w ten weekend zajecia i coz polowe bedzie trzeba olac, wkoncu szkola nie zajacnie ucieknie O rany normalnie jutro juz Go zobacze normalnie ciesze sie jak glupia:D

[karolina]

wiem coś o tym ja też się strasznie ciesze że moj misiu wraca niestety tylko na 3 dni ale w następny piątek znowu przyjezdza ale na dłużej na 10 albo 14 dni. już chciałabym się do niego przytulić ale musze wytrzymać te 26 godzin jeju aż tyle. ale się za nim stęskniłam tak się ciesze!!!!!!!!!!!!

[zgadnij_kto]

i dupa, jak na razie mja radosc zostala przygaszona, bo pj jest hmm...zagrozona, a czemu bo niektorzy faceci to male dzieci i nie otrafia myslec, bo nie ma jak popic i zrobic awanture;/
jak cofna ta pj to pojade tam i normalnie nie wiem co zrobie........

[Angelika]

zgadnij_kto zwietnie Cioe rozumiem bo u mnie byly czesto tyakie sytuacje...Oki kochane ja lece do lozka bo sie czyms zatrulam i ledwo zyje .Trzymjacie sie

[Dziewczyna22]

Hej dziewczyny!! Mój M. dopiero 07.03 miał przysięgę. minął tydzień od naszego spotkania a ja już tak tęsknie bardzo za nim. Straszne!!



JW 1696 Czarne

[animod]

Witajcie a ja jestem taaaka szczęśliwa mój P powiedział mi że przyjedzie jutro haha tak niespodziewanie dostał 4 dni i to nie mieliśmy żadnej nadziei myśleliśmy że nie zobaczymy się aż do końca służby ;/ a tu nagle kapitan mu załatwił hihi cudnie Tak mi go brakowało praktycznie od grudnia się nie widzimy nielicząc 3 dni ;/ no ale niema co narzekać Jedno wiem najważniejsze to się nigdy nie nakręcać

Angelika - kuruj mi się bo nieładnie tak chorować :*

Dziewczyna22- witam Cię po raz kolejny wiem to trudne chile początki są zawsze najgorsze ja wspominam je koszmarnie na samą myśl płakać mi sie chce ale macie już miesiąc za sobą a teraz to będzie lecieć od pj-tki do pj-tki Wiem że to straszne ale zawsze wyżal się tutaj nam niż zamartwiać swojego żołnierza bo jemu jest trudniej niż nam niestety ;/ Jak to mówi mój żołnierz dacie rade bo wyjścia nie macie

[morela22]

Cześć moje Słońce ma przysięge 5 kwietnia, ale za to w niedziele jade go odwiedzić, wreszcie już nie mogę się doczekać, jupiii Pozdrawiam !!

[Dziewczyna22]

Ja niestety nie mogę odwiedzać mojego żołnierza bo dzieli nas prawie 600km. Teraz jest lepiej bo praktycznie co dziennie gadamy ze sobą, ten pierwszy miesiąc był straszny bo nie mógł mieć telefonu. Damy radę jestem dobrej myśli!!




JW 1696 Czarne

[animod]

Oj to tak samo jak mój my mamy ok 640km jakoś tak ;/
Hehe ale właśnie jedzie do mnie już od 3 rano i już o 14 będziemy razem wrr nie mogę się doczekać

[Anka]

A mój niestety w ogóle chyba już nie przyjedzie, dopiero raczej 22 kwietnia... Kurcze wczoraj skończył się poligon, przyjechali na jednostkę i od razu mają warty, a mieli mieć 5-dniowy urlop, a tu chyba nic z tego....tylko tak im mówili... A przecież wiosna jak poszła na poligon, to oni mieli ciągle za nich warty i jak wrócili z poligonu to tak samo, bo od razu pojechali na urlop. To czemu oni tak nie mogą mieć, im się nic nie należy...;( A koty co będą robić...? Oni powinni za nich mieć warty, tak jak to zawsze było...No i nici pewnie ze Świąt razem;(((((