www.dziewczynyizolnierze.fora.pl

[emilaaa]

oj no ja bym była nie zbyt zadowolona z tego...
dziewczynki zostało mi 8 dni tego wstrętnego poligonu... w sumie ciesze się że malusio

[animod]

Witajcie
a wiec co do zazdrości to ja i mój P jesteśmy strasznie o siebie zazdrośni hehe ale powiem szczerze że to jest bardzo przyjemne Mój P zawsze miał więcej koleżanek niż kolegów a ja zawsze przebywałam w męskim towarzystwie także pewnie przez to jesteśmy tak o siebie zazdrośni. Odkąd jesteśmy razem nasze towarzystwo się pozmieniało i już nie jest tak jak kiedyś, ale nie powiem że nigdy nie było żadnych akcji bo bym skłamała ...
Ja nigdy nie siedziałam cicho kiedy coś mi sie nie spodobało kiedy jakaś laska była zbyt natrętna zawsze dostawałam białej gorączki i zdarzało sie czasem że sama od siebie coś do tych lasek napisałam
Ja mojemu P ufam i wiem że nic głupiego z jego strony mnie nie spotka ale zgadzam się ze stwierdzeniem że nie ufam jego otoczeniu, ponieważ wiem że ludzie mogą być strasznie wredni i potrafią zniszczyć nawet najcudowniejszy związek ....

Myślę że niema konkretnego sposobu jak zaradzić na problemy z głupimi babami które uwielbiają odbijać facetów... ja zawsze staram sie powiedzieć to mojemu P ze mi sie to nie podoba i sama także biorę spawy w swoje ręce ;] ale każda zna swoją polówkę na tyle dobrze że znajdzie na to jakiś sposób

Ojejciu ale się rozpisałam

ona 18 po pierwsze witam Cię na naszym forum
a co do twojego wpisu ... no cóż moim zdaniem źle postąpił niemówiąc Ci odrazu bo w końcu jeżeli jesteście razem to o takich sprawach powinien Cię informować a podał Ci chociaż powód takiego spotkania lub powiedział dlaczego Ci odrazu nie powiedział ;>??

[emilaaa]

wiecie ja tez sie obracalam w towarzystwie facetów byłam ich takim kumplem
co do pisania samej hehe tez to robilam... pewnego ranka puszczala sygnaly a ja sie wkurzylam wylazlam do sklepu kupilam karte za 5 zl i jej nawbijałam a mój bogdan był na wodzie wtedy na śledziu hehe a naśmiał się że ja zazdrośnica jestem
no i ja mam takie podejscie bo wiem ze np moj facet moglby sie napic albo koledzy by go spili i nieszczescie mozliwe jakby sie uwzieli

animod kochanie i co ile jeszcze wam poligonu zostało? pewnie juz z dzień albo dwa

[zgadnij_kto]

szczerze powiedziaswszy nie wiem jak ja bym zareagowała na razie nie miałam takiego problemu tylko te smsy troche mnie wytraciły z rownowagi

a co tego spotkania z byla narzeczona to bylo troche nie fair, ciekawe jakby zareagował jakbys Ty tak zrobiła...

co do zaufania to ufam R. ale jak zobacze ze cos jest nie tak to coz duzo rzeczy sie moze zdarzyc

[Angelika]

Ona 18 ja Cie podziwiam w pewnym sensie bo ja bym mojego rozniosla chyba jak by mi powiedzial po fakcie....Wrrr a juz napewno bym byla dluuugo zla i by sie musial baaaaardzo starac zeby mnie przeprosic

Nie ma ze mna lekko

[zgadnij_kto]

hehe zacieta z Ciebie kobitka

[emilaaa]

a ja sobie posiedzialam dzis u tesciowej
a w dzien 2 talerze faworków nasmażyłam
[link widoczny dla zalogowanych]

[zgadnij_kto]

looo ja zjadłam tylko 2paczki i tak za duzo, zwazywszy ze załozyłam sie i powinnam cwiczyc tylko jakos tak mi sei nic nie chce ale od nastepnego tygodnia................. mam taka nadzieje ze sie zmusze

[emilaaa]

hehhe ja ze swoim kotkiem zalozylam sie ze bede cwiczyc i cwiczylam tydzien a teraz odkad pojechal nie wychodzi mi to...

no nic dziewczynki mykam do szkolki odezwe sie jak wroce ok 16stej papa kochane

[Angelika]

A ja dzisiaj zostalam w domku Co do tyego cwiczenia to ja tez mialam takioe postanowienia ;P I jakos mi nie wyszlo Ale moje nowe postanowienie to nie jem slodyczy w post i wtedy zaczne cwiczyc Zobaczymy co z tego wyjdzie

[Angelika]

I sprzatanie skonczone Wysprzatalam caly dom a teraz znowu mi glupie mysli do glowy przychodza...le ce do sklepu na zakupy i obiad jakis ugotuje nie wiem co tu jeszcze robic.W zasadzie nie wiem nawet co mi jest,o co mi chodzi...

[emilaaa]

hehe moze tez se takie postanowienie zrobie... hm nie glupi pomysl
a ja juz po szkole... i ciesze sie ze prawie caly dzien minal

[animod]

Hello dziewczynki ja tak rzadko tutaj pisze ;/ kurcze coś mało czasu ....

a wiec tak ja zaszalałam i zjadłam aż 4 pączki <szok> za to postanowienia niemam no może takie żeby utrzymać to że ćwiczę sobie codziennie półgodzinki ale powoli wchodzi mi to w nawyk najgorsze początki

Mój P dzisiaj wraca z poligonu już w sumie jest w trasie planowo mają być o 20 w Bartoszycach a za ok 12 dni powinniśmy się zobaczyć już nie mogę sie doczekać nie widziałam go ponad miesiąc mam zamiar zrobić tak żeby w te 5 dni (bo tyle dostaną po poligonie ) nie chodzić do szkoły ale najpierw muszę wszystko po nadrabiać i pogadać z wykładowcami

[emilaaa]

hehe oj to swojego zobacze szybciej a przepustke to dostanie 15stego akurat po walentynkach

[animod]

No niestety tak to jest mojego chłopaka brat ma bierzmowanie 13 lutego dlatego tak późno przyjedzie ale już coraz mnie ale jak mi go już brak to jest dłuższa rozłąka niż przed przysięgą ;p jak go dorwę to ... ]:->