www.dziewczynyizolnierze.fora.pl

[Benetton]

ahh , pochłonęłam się pracą i studiami. juz czasmi nie daje rady, wiec nic innego mi nie pozostało. strasznie mi ciężko, myślałam że jak wyjdzie z woja to wszystko sie ułoży. teraz w woju pracuje . i jest jeszcze ciezej bo przynajmniej wczesniej wifdywalismy sie co tydzien teraz co 2. ;/bez sensu. ale mam nadzieje ze nidlugo wykombinujemy cos ,żebysmy byli razem

[uskaxd]

A tam gdzie on jest nie ma kierunku twoich studiów czy cos?;D kombinuj kombinuj ;D ja chyba musze z moim pogadac bo ok rozumiem pracuje, jest zmęczony ale raz w tygodniu mógł by przyjechać a nie tylko w weekendy..;/ bo ja też go potrzebuje w tygodniu a sms to nie to samo..tym bardziej że teraz między nami nie jest kolorowo.. ;/ hm jakiś kryzys chyba znowu do nas nadciąga bu ;(

[Angelika]

Ojjj dawno mnie nie było... Przepraszam kochane ;** zaczęły mi się studia,praca i rzadko kiedy zaglądam ;/ Ja się rozstałam z moim Mariuszem... ;(((
Niestety on wolał coś innego ode mnie ;(( jest mi tak cholernie ciężka że nie wiem jak sobie dam z tym wszystkim radę ;(

[uskaxd]

o kurczę ;o wybrał to co kiedyś rozmawiałysmy? kurcze przykro mi ;* ale napewno wszystko się ułozy! ;*

[Angelika]

Tak Uskaxd wybrał tamto....;( Było mi ciężko ale już się z tym pogodziłam prawie
Musiałam...Nie miałam wyboru, nie mogę teraz do końca życia myśleć o nim bo bym oszalała...Zreszta on mi to bardzo ułatwił tym jak mnie potraktował...

[uskaxd]

Może to i lepiej :* znajdziesz o niebo lepszego
A teraz święta a ja się z moim pokłóciłam .. wiem że nie mogę pierwsza się odezwać a on tego też nie zrobi.. ;( tak mi się ryczeć chce że masakra.. i też zastanawiam się czy nie skończyć tego bo ja już mam dość.. moja cierpliwość dobiegła końca ;/ ;(

[Angelika]

Kochanie o tym już sama musisz zdecydować .... Musisz pomyśleć co będzie lepsze dla Ciebie... Ja już doszłam do siebie i jak teraz patrze na ostatnie miesiące naszego związku to wiem że to wszystko ja chcialam jakoś utrzymać i gdybym nie spełniała jego zachchcianek i uważała na każde sdłowo to już dawno byśmy nie byli razem...

Nie wiem co Ci powiedzieć ... Będę trzymała kciuki żebyś dokonała właściwego wyboru ;****

[uskaxd]

eh ;/ głupie to wszystko ;/
a Twój sie nie stara? ;*

[Angelika]

Heh ja teraz mam Piotrusia ) i zaczynam znowu być szczęśliwa )) Wczoraj przyjechał do mnie o 12 w nocy tylko dlatego że bylo mi smutno,żle i napisałam ze chcialabym zeby mnie przytulil ;P I wiem ze mu na mnie zależy a nie tak jak Mariuszowi...

[Benetton]

Hej dziewczyny!! dawno mnie tutaj nie było , pół roku ...
co tam u was słychać , jak tam przygody z wojskiem i waszymi żołnierzami ?
u mnie bez zmian . widujemy sie co dwa tyg w weekendy .czekamy na przeniesienie do naszego rodzinnego miasta , nie wiadomo co z tego bedzie , dzieli na 600 km


a ja nadal tęsknię .....

nikt nie mówił, że bedzie łatwo

[uskaxd]

A ja dalej jestem z moim K , są wzloty i upadki jak u każdego. Oboje pracujemy więc od miesiąca widujemy się co niedziele praktycznie..mam nadzieję że się to zmieni
a tak do leci czas

Angelika - super że Ci się uklada to najważniejsze ;*
Benetton- dacie rade na pewno uda mu się przenieść i będziesz go mieć praktycznie na co dzień :*

[Angelika]

Hej moje kochane:*:*:* U mnie znowu zmiany...Nawet sobie nie wyobrazacie jakim dupkiem okazal sie "moj PIotruś" porażka...Ale już wyszlam na prosta spotykam sie z Łukaszem takim i jest 5 lat starszy wiec mam nadzieje ze tym razem sie ulozy...Jakos nie umiem sobie tego zycia zorganizowac po rozstaniu z Mariuszem.

Ciesze sie aniolki że Wam się uklada )

Benneton-wszystko bedzie dobrze najwazniejsze że jesteście razem ;*

Uskaxd - ciesze się że tak wszystko dobrze,pracować trzeba a z czasem pewnie będziecie się częściej widywać :*:*:*

[zgadnij_kto]

Eh ale mnie tu długo nie było, ale widze ze raczej zadna z Was juz tutaj regularnie nie zaglada, a szkoda a moze tak założyc inne forum niekoniecznie zwazane z wojskiem
U mnie po staremu, wszystko dobrze sie układa i oby tak dalej.
buziaki :*

[uskaxd]

zgadnij_kto - No ale zawsze to jakaś pamiątka. ) Ale w sumie , każdy zagląda co jakiś czas, ale jednak zagląda heh:))

Angelika - oby obyyy Trzymam kciuki!

No ja niestety sie rozstałam z moim K. w sierpniu, zeszliśmy się w Październiku, no i teraz znowu się sypie , bo mój luby jest uzależniony od marihuany i że tak powiem to zwycięża nad wszystkim Nie pamięta ze ma do mnie przyjechać, że był umówiony, także walczę, ale nie widzę już chyba sensu.

[uskaxd]

i