www.dziewczynyizolnierze.fora.pl

[uskaxd]

o jej..
Musisz się trzymać! ;*
[*]
nawet nie wiem co napisać..
przykro mi..
Ale musisz być teraz blisko babci..pokazać jej że jesteś silna, i że oprócz dziadka ma jeszcze Ciebie, a dziadek na was patrzy..i napewno nie chce widzieć waszych łez;*

[zgadnij_kto]

witam :* rany cierpie na czasobrak ;/ nawet nie mam czasu przeczytac postów :/ u mnie wszystko gra z R. uklada sie dobrze i wogole jest dobrze buziaki

[Dziewczyna22]

Dziewczyny już jutro nastąpi mój najszczęśliwszy dzień jak narazie!!!! Już nie umiem się doczekać, najbardziej się martwię jaki i kiedy wróci. Buziaki :

[Benetton]

Witam dziewczyny ! jestem tu nowa..tak szperałam po forach i chyba znalazłam cos fajnego...
Mój chłopak również jest w wojsku, ale on poszedł na zawodowego ... spełnia marzenia właśnie minęło 2 miesiące naszej rozłąki, pierwszy miesiąc sie nie widzieliśmy , po przysiędze przyjeżdża w każdy weekend (jak narazie) . Dzieli nas aż 500 km najgorsze są niedziele , jak wraca spowrotem...jeszcze 9 miesiecy jest ciezko. zobaczymy jak bedzie dalej .. pierwszy miesiąc ryczałam w poduche, teraz już jakoś sobie radzę ...oboje tęsknimy, ta rozłąka umocniła nas , w ogóle sie nie kłócimy jesteśmy pewni ze chemy być razem juz zawsze...

dziewczyna 22 ZAZDROSZCZE CI BARDZO!!!

[uskaxd]

o teraz to już musi zlecieć )
i dobrze że się nie kłucicie )

U mnie jak narazie jest dobrze tyle że jego koledze się urodził syn i oczywiście muszą to oblac;/ tylko szkoda że obiecywałam mi że do Warszawy (bo jedzie do stolicy) nie będzie wychodził na stałki..
Obietnice nic nie warte eh

[animod]

Witajcie dziewczyny :*

Potwornie dawno mnie tu niebylo wybaczcie mam nadzieje ze Angelika dobrze nadzorowała nasze forum

Od kąd moj P wyszedł z wojska to niemam na nic czasu wyszedl w kwietniu a jeszcze nibylo dnia zebysmy sie niewidzieli non stop mam taki niedosyt po wojsku i jeszcze sie nim nienacieszylam :p

dziewczyny dacie rade z tym wojskiem wszystko jest do przetrwania dla prawdziwej milosci

Jedynym naszym problemem po wojsku sa rodzice a najbardziej jego potwornie mnie nietrawia jego ojciec nawet ostatnio zabronil mi do nich przychodzic ;/ chcemy sie wyprowadzic i zamieszkac razem bo bez przerwy sie o cos nas czepiaja ;/
Kaza nam szybko brac slub bo jestesmy juz razem 3 lata i ludzie mowia ;/ hehe na szczescie moj P niesluch ludzi i zrobi na przekor ;p bo najwazniejsze to miec swoje zdanie ...


ehh rozpisalam sie ale troche musialm opowiedziec co tam u mnie :p postaram sie wpadac zesciej choc nieobiecuje :* buziaczki kochane trzymajcie sie :*

[Angelika]

Cześc dziewczynki :**
Przepraszam że tyle mnie nie było ale pisałam jaka jest sytuacja...Poki co mieszkam u babci w domu praktycznie mnie nie ma także nie mam dostepu do neta,a pozatym wcześniej nawey nie miałam do tego głowy...W czwartek pogrzeb,później taki czas okrapny...Teraz troszkę się uspokoilło przyszłam z babcią z cmentarza do nas na trioszke wiec jestem .

Animod kochana wszystko sie ułoźy ;*** Najważniejsze że Wy jesteście szczęsliwi wiesz jaka jest u mnie sytuacja...Ale mamy zamiar cos z tym zrobić z tym że ja jeszcze czekam żeby się upewnić co do jego zmiany
Teraz jest cudowny wspierał mnie cały ten czasi tylko dzięki nie ma tajk do końca się nie załamałam choć nie brakowalo mi dużo do tego...;/

Benetton witam Cię serdecznie ;*
Dasz radę,oboje dacie...Mnie z moim M****dzieliło prawie 600 km i był tylko 3 czy 4 razy w ciagu całego wojska i dalismy radę Jesteśmy ze sobą do tehj pory...Wiadomo że jest różnie ale kochamy się i wiem już teraz że razem przetrzymamy wszystko i damy sobie ze wszystkim radę
Dlatego wspieraj swojego żołnierza i zobaczysz że wojsko Wam szybko minie


Uskaxd bardzo sie ciesze ze u Was ok ))
Niom nieraz nic im nie wychodzi z obietnic danych nam ale czasem warto im to wybaczyć
Buźka;**

[Benetton]

4 razy? o kurcze to podziwiam !!! jestem właśnie po weekendzie , mój żołnierz wczoraj pojechał ...
dziewczyny a jak to u waszych facetów? - codziennie maja stałki?

[uskaxd]

U mnie jak nie ma służby to zawsze ma stałke;/ i to do 3,6 rano ;/ aż mnie szlak trafia ;/ ale wytłumacz takiemu że ja się martwię o niego, i żeby to nie wiem normalnie siedział..a to musi coś wypić ;/ odreagować ;/ eh;//


A mój za dwa tyg. przyjezdza na 5 dni..;/ i na całe 5 dni zaprosił sobie kolege ;/ bo jego dziewczyna studiuję w krk to będzie mieć do niej blisko..tak miło że ja będę widywała się tyle z moim co tamten z laską ;/ miło że od niego wszystko zależy;/ i znajać zycie będą gdzieś po nocach chodzić ;/ tak cudnie;/ jakoś inaczej sobie wyobrazałam te 5 dni! ;/

[Benetton]

o kurcze no to rzeczywiście.. też bym sie wkurzyła , bez przesady ... pogadaj z nim... powiedz ze sobie to inaczej wyobrażałaś.... jeszcze nie wszystko stracone..

[uskaxd]

No wczoraj mi napisał że nie we czy go wziąść bo chce spędzić ze mną 5 dni ale ja się już wtrącac nie będę, on wie ze mi to nie pasuje, jeśli kolege weźmie to z nim może spędzać całe dni, bo ja wytrzymam

A to Twoje nie jest w wojsku takim normalnym:> tylko na zawodowego poszedł? ;>

[Benetton]

tak jest ! on sobie wymyślił Szkołę podoficerska Wojsk Ladowych w Poznaniu ....daleko - my mieszkamy w Lublinie

[uskaxd]

ahaa ;/ a nie było nic bliżej? ;>

[Benetton]

no do wyboru mieliśmy jeszcze Wrocław , ale został Poznań

[uskaxd]

mój jest koło Wrocławia w Oleśnicy
i pierwszy miesiąc był we Wrocławiu i chwalił sobie dość ;D